Autor Wiadomość
Maciek Z.
PostWysłany: Pią 15:15, 19 Sty 2007    Temat postu:

Kicha z wyjazdu , lotnisko na Żarze rozmiękło więc chwilowo jest zamknięte . Maciek Z.
Maciek Z.
PostWysłany: Czw 15:06, 18 Sty 2007    Temat postu:

Widzę że narty wzięły górę . Pozdrawiam Maciek Z.
Bartek
PostWysłany: Śro 23:40, 17 Sty 2007    Temat postu:

sorr Maciek, nie da rady
od 29.01 do 7.02 jestem we Francji
a od 10.02 do 16.02 w Austrii ... budżet napięty do ostatniej złotówki
Maciek Z.
PostWysłany: Śro 22:59, 17 Sty 2007    Temat postu:

A to ciekawe podejście do sprawy . Przecież zawsze mogą Ci zaaplikować lot z instruktorem niezależnie od waznosci KTP . No ale do rzeczy bo odbiegliśmy od tematu , jedziemy ? Maciek Z.
Bartek
PostWysłany: Śro 22:28, 17 Sty 2007    Temat postu:

powinni ale nie wpisali Wink
Szef Wyszkolenia uznał że obowiązuje mnie "dopuszczenie do lotów na sezon 2006" wydane jeszcze w czasie przed lecencją a dyr. dodał że lot instruktorski na początku roku mi nie zaszkodzi ...
a że ja jestem pełen pokory i świadomy mojego poziomu techniki pilotażu to się nie kłóciłem
Maciek Z.
PostWysłany: Śro 18:19, 17 Sty 2007    Temat postu:

KTP zrobisz sobie na miejscu , a co do reszty , czas wygospodarujesz , kasę pożyczysz i jedziemy . Pozdrawiam Maciek
ps. Jak możesz nie mieć KTP skoro tak niedawno zdawałeś egzamin ? Powinni wpisać Ci na podstawie zdanego egzaminu również KTP .
Bartek
PostWysłany: Wto 22:14, 16 Sty 2007    Temat postu:

szkoda że nie mam K, K I C
czyli:
Kasy
KTP
Czasu
pojechałbym chętnie...
Maciek Z.
PostWysłany: Wto 18:46, 16 Sty 2007    Temat postu:

Dzięki wielkie za relację , z przyjemnoscią i zazdrością przeczytałem . Cóż szkoda że mnie tam nie było . Mam nadzieję , że ten mój wyjazd dojdzie do skutku i będę mógł pochwalić się jakimś oderwaniem od ziemi już w Styczniu . To byłoby dopiero rozpoczęcie sezonu . Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam Maciek .
papazulu
PostWysłany: Wto 15:42, 16 Sty 2007    Temat postu:

Maćku,

mówisz i masz.

Na Żarze, jak to na Żarze, było miło, sympatycznie, wesoło itd itp. Ale do brzegu.

Dojechaliśmy tzn. ja i doborowa ekipa z Włocławka (hehe żaden tam nie mieszka...) czyli Żółw, i bracia Wójcik koło 22 na Żar. Doborowa, bo dwóch członków kadry i zarazem reprezentantów, a i 3. też pewnie do nich dołączy. Tam zajęliśmy sobie kwaterę - świetne miejsce, że też wcześniej o tym nie wiedziałem, że pod samym hagarem (ok 100-200m) jest taka dobra meta. Anegdotka - zmieniliśmy pokój, bo w pierwotnie zarezerwowanym zamieszkała jakaś Niemka, a chłopaki nie chciali z obcymi mieszkać. Tą Niemką okazała się Marta Najfeld, ale skąd pojawił się wątek pochodzenia tego nawet sama nie wiedziała. Potem wjechaliśmy na góre do internatu, a tam śmietanka. Początkowo podszedłem pogadać właśnie z Martą, ale zajeta była gadką z Centką więc przywitałem się z kumplami, zakupiłem piwo i rozpoczęły się długie rozmowy z Sebastianem Kawą i innymi mniej znanymi kolegami. Całość dla mnie skoończyła się w pokoju dopiero o 4.

Dzień drugi zaczął się dość wcześnie bo po 9. Górskie powietrze pozwoliło funkcjonować zupełnie normalnie (mimo wcześniejszej nocy). Kadrowicze poszli na zebranie z Jackiem Dankowskim, a ja poszedłem na Żar podziwiać jakże wspaniałą tegoroczną zimę. Lotów ze względu na porywisty wiatr boczny nie było. Koło 16 zaczęło się zebranie. Jurek Kolasiński rozpoczął, potem Czempiński poopowiadał o AP i działaniach na rzecz szybownictwa, dalej Dankowski się tłumaczył z wyników za 2006 (przypomnę - 2. Mistrzów Świata) Kolasiński, Frąckowiak i Ślęczkowski opowiedzieli, jak się wybrać do Afryki (RPA i Namibia) i jak tam się lata. Wniosek - lepsze chyba RPA. Centka przedstawił natomiast, jak się przygotować do zawodów i kogo zaprosić na podium (nie wyjaśnie, ale jak ktoś słyszał, bedzie się po tym zdaniu śmiał).

Wielkie, ba - bardzo wielkie emocje wzbudziła sprawa sprzedaży Jantarół 2b. Niestety (to moje zdanie, wiec je z czystym sumieniem przekazuję), a więc niestety pozostaną one własnością AP i część uprzywilejowanych aeroklubów swobodnie będzie z nich korzystać (lub raczej nie korzystać, patrząc na statystyki), a reprezentacja i kadra w dalszym ciągu nie ma na czym latać. Ciekawe i znamienne zarazem jest to, że najbardziej krzyczeli Ci, co w stać ich na własny sprzęt, a nie ma powodów by ich wspierać. Za to kadrowicze sobie muszą sami kupować szybowce. Cóż, dalej komentować nie będę.

Potem było wręczenie dyplomów, powołań, pucharów i na koniec pokaz filmów z MŚ w Szwecji, we Francji i z GrandPrix w Nowej Zelandii. Ten ostatni będzie można zobaczyć sobie w Łodzi, ale jeszcze nie znamy terminu więc tylko taka wstępna reklama.

Dalej oczywiście impreza. Tym razem do około 6 i znów nie byłem ostatni. Zdradzę tylko tajemnicę, że królował w niej Mirek Hołyś, ale nie będę opisywał tego co się działo. Dość powiedzieć, że znów górskie powietrze uratowało życie.

Na loty następnego dnia nie zdążyliśmy. Polatali głównie Jacek Marszałem, Józek Laszczak i Sebastian Kawa. Ten ostatni na nowym/starym Ventusie. Zobaczyliśmy jeszcze jak pracuje silnik odrzutowy, bo u nas jak widać nad takimi wynalazkami też trwają prace. Potem mozolne zbieranie się do domu, a długie, kilkugodzinne, bo żal wyjeżdżać i już.

Tyle się działo. Podsumowując należy stwierdzić, że tegoroczny zjazd miał charakter towarzyski z jedną tylko ważką decyzją i bez większych wykładów, ale i tak można było się sporo dowiedzieć i nauczyć, a najważniejsze pogadać ze starymi znajomymi z końca Polski, którym do samego środka nie spieszno jakoś.

Pozdrawiam gorąco, a Tobie Maćku życzę udanego wyjazdu - tam zawsze jest warto się wybrać
Łukasz Szymaniak
Maciek Z.
PostWysłany: Pon 14:05, 15 Sty 2007    Temat postu: A może na Żar ?

Mam chęć wyskoczyć na Żar od 21 do 23 Stycznia na Żar . Trochę nietypowy termin , ale taki właśnie mi najbardziej odpowiada . Może ktoś chciałby się podłaczyć do wycieczki ? Zapraszam . A może Łysy , przy okazji tematu Żarowskiego opowiesz nam jak to było na spotkaniu szybowników ? Pozdrawiam Maciek Z.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group